Jasne, że serial ten nie jest idealny. Ma swoje słabości. Ale naprawdę miło się go ogląda - i co jeszcze lepsze - po pewnym czasie, ma się uczucie, że poznaje się bardziej i Elizabeth, i Mary - i widzi się je w zupełnie innych barwach. A jest jeszcze Robert Dudley, jego ojciec, Edward, Jane Gray.
Przyzwyczaiłam się...