Według mnie film jest świetny ,ale w zekranizowanej biografii królowej kilka niedopatzeń np:
Nie ma nic o jej wnukach ,ich życiu i relacjach z królową.
Przyznam ,że znam tylko niektórych wnuków królowej do najbardziej znanych zalicza sie Cesarz Wilhelm II ,późniejszy król i cesarz Niemiec (odpowiedzialny za wybuch I wojny światowej) -postać może nielubiana ze wzgledu na militaryzm i hakate ,ale był wnukiem Wiktorii i warto byłoby uwzwglednić go w filmie,jego jak i reszte krewnych angielskiej rodziny królewskiej.
Ale film mimo to jest EXTRA
Taki jakiś przesadnie rozciągnięty. Można byłoby tę historię ująć krócej, a treściwiej. Zasnęłam na części drugiej. I nawet nie bardzo mam ochotę na doobejrzenie końcówki. Życia mi brakowało w tym filmie, emocji. A muzyka beznadziejna.