Scena, w której Walter kocha się z Kitty po imprezie u Waddingtona jest chyba jedną z najpiękniejszych scen łóżkowych, jakie kiedykolwiek nakręcono..

nie dooglądałam do końca. Niestety, nie dostrzegam ukrytego piękna tego filmu. Ale pozdrawiam wszystkich którzy mają inne zdanie:)

Nie wiem czy ktoś czytał powieść Williama Somerseta Maughma ale jest również cudowna. Aktorzy pokazali bardzo dobrą grę aktorską. Muzyka, zwłaszcz dwa utwory w wykonaniu Lang Lang (River Waltz <piano> i Gnossiene no.1) zachwycające. Film za każdym razem wzrusza mnie. Mogłabym go oglądać bez końca.

to jego największy atut, wątek już dosyć oklepany a zakończenie można przewidzieć ale ogólnie film wart obejrzenia jeśli ktoś lubi tego typu filmy

Film bardzo poruszający, choć po pierwszych kilkunastu minutach nie sądziłam, że tak go odbiorę. Wyciskacz łez i pobudzacz emocji, choć zdecydowanie w dobrym stylu, jakkolwiek banalne z pozoru mogą wydawać się to melodramatyczne określenia. Szczerze polecam. A specyficzna "drewniakowatość" Nortona- jak to ktoś określił...

Film jest lekki, nie ma tego ciężaru co kino Azjatyckie. Amerykański melodramat, świetnie zrobiony technicznie - zobaczcie ile razy zmienia się oś kamery w jednej scenie. Strasznie się nad tym filmem napracowali. Nie nużący, można się wczuć w przedstawiony świat oddychając pełną piersią. W każdym razie podobał mi się....

moim zdaniem,daje do myślenia; akcja może nie jest szybka ale to chyba dobrze,gdyż każda scena o czymś mówi,można ją przemyśleć i odnieść do głównego wątku; sposób pokazania ciekawy, interpretacja aktorów granych przez nich postaci naprawdę ciekawa..
to jeden z tych filmów na którego napisach widz wciąż się...

Najnudniejszy??!!! no dobra każdy może mieć swoje zdanie... Jak dla mnie wspaniała, porywająca opowieść o .... miłości no własnie chyba jednostronnym uczuciu. Cudowne zdjęcia, muzyka.

Moim skromnym zdaniem ten film jak na melodramat zdecydowanie różni się od innych melodramatów...Przeważnie jest w nich wątek niezwykłej namiętności i szalonego uczucia od samego początku filmu...Tu jednak miłość rozkwitła dosyć nie codziennie...To nie była wzajemna miłość od pierwszego wejrzenia...ona chciała się...

A co sądzicie o ścieżce dźwiękowej? Podczas seansu naprawdę mi się spodobała. Szczególnie utwór skomponowany przez Erik'a Satie 'Gnosiennes No 1" , który był grany przez Kitty na pianinie w sierocińcu.
Prócz tego świetny by jeszcze 'River Waltz' i przede wszystkim utwór na samym końcu podczas pogrzebu.
Jest to...

Słucham właśnie soundtracku z "Malowanego welonu" i nie mogę się oprzeć wrażeniu, że nie zasłużył na swoją nagrodę. Nie przy konkurencji w postaci "Źródła". Szczególnie, że wyłapałam kilka zrzyn z "Wyznań gejszy". Przyznaję, że nie słuchałam innych nowinowanych ścieżek dźwiękowych, ale ze "Źródłem" zdecydowanie...

Natknąłem się na ten film jak zwykle buszując nocą po Filmwebie i tak czytam opis i wychodzi, że do tej pory nie widziałem jakoś tego filmu i ten opis od razu mi się skojarzył z jednym z moich ulubionych filmów czyli Nigdzie w Afryce i dlatego mam pytanie, do tych którzy oglądali Malowany welon - czy ten film...

Bardzo dobry film. Jestem w sumie fanem melodramatów, ale na końcu tego filmu brakowało mi, aby Kitty powiedziała Walterowi na łożu śmierci że go kocha. Może to są banalne słowa, ale moim zdaniem jak bardzo potrzebne, każdemu. Jak w filmie i w życiu. Gdyby mu to powiedziała to Walter wiedziałby że Kitty z...

według mnie piękny film o przebaczaniu i odbudowywaniu więzów...film ma piekne zdjęcia i wzrusza...mnie wydaje się ciut lepszy od książki, ale to moja opinia:)polecam

- powie jakiś smutny, zmanieryzowany Death Race'ami ,Transformers'ami i innymi Avatar'ami widz.
Ktoś,kto jeszcze nie zdążył skazić się tą ciemniejszą stroną Hollywood'u,dostrzeże nietuzinkowy film o miłości,choć może to z początku zostać uznane za sprzeczność,szczególnie dziś.To wrażenie sprzeczności mija jednak,gdy...

To film o życiu... życiu dorosłych ludzi którzy borykają się z wieloma problemami, które znane są tylko tym "dorosły", statecznym, którzy w życiu nie kierują się już impulsem tylko rozsądkiem... dlatego nie dziwi mnie, że 20-latkowie w większości powiedzą.. "nuda" oni szukają wrażeń.. mocnych wrażeń.. z wiekiem.....

Film dla romantycznych dusz, bardzo dobry. Polecam zwłąszcza kobietom

Film napewno dla ludzi o dużej wrażliwości,emocjonalności takich którzy czytaja między wierszami. Film bardzo prawdziwy. Pokazuje jak niedoskonały jest człowiek.Pokazuje młodziencza chciwośc wobec życia,brak pokory, rozdarcie, i rodzącą sie bardzo powoli miłośc, miłość nie podparta namiętnościa, a podziwem i...

Może by i był dla mnie bardzo dobry, ale... najpierw przeczytałem książkę która dla mnie jest po prostu mistrzowska. Film nie oddał tego, co oddał Maugham. Jego powieść jest piękna, wieloznaczna, intrygująca. W ekranizacji wszystko podane jest jak na talerzu. Naprawdę nie dorównuje pierwowzorowi literackiemu. Więc...

Nie byłam przekonana do niego zanim go obejrzałam, wydawał mi się nudny, ale zmieniłam zdanie. Cudny film, gorąco polecam!