Dla wielbicieli gatunku? Znaczy jakiego? Dramatu czy romansu? Mam nadzieję, że nie zrobili z tego łzawej historii?
Wzruszyłam się trochę, ale naprawdę jest to fajna hisoria. Film godny polecenia. Gra Edwarda w porównaniu do innych bardziej znanych jego ról jest sama w sobie odmienna ;)
Lubię thrillery psychologiczne więc nie sądzę żeby tylko wielbicielom dwóch powyżej wymienionych gatunkow się spodobał. Ogólnie to staram się nie odejmować filmowi dlatego że jest np. romansidłem. Istnieją zarówno dobre musicale jak i horrory, które warto zobaczyć.
Pzdr.
Dla wielbicieli gatunku? Znaczy jakiego? Dramatu czy romansu? Mam nadzieję, że nie zrobili z tego łzawej historii?
To nie jest melodramat.To film o życiu.Życie jest właśnie takie:czasami bezsensu,czasami daje "w dupę",ale warto żyć i doświadczać na własnej skórze.To daje siłe,mądrość i pozwala nosić głowę wysoko..Ten film jest ŻYCIEM i ŚMIERCIĄ.Polecam...
SPOILER... to fakt, zaden gatunek nie pasuje do tego filmu, choc sprawa gatunku filmowego jest troche umowna. to po prostu film o zyciu, a raczej poswieceniu. zastanawia mnie dlaczego ed tak bardzo chcial ja tam zabrac i grozil rozwodem z jej winy. intryguje mnie to, czy wierzyl ze sie kiedys zejda czy cchial zeby oboje umarli... a moze chcial ja ukarac?? wiem ze to glupie dociekania, ale trudno mi powiedziec co przyswiecalo mu. ja uwazam ze to byla nadzieja ze byc moze. i sie spelnilo. wybaczenie zdrady, to jest ogromne poswiecenie, moim zdaniem. ed gra postac typowo tragiczna, czyli to co mu najlepiej wychodzi! ladnie pokazane realia chin i epidemii. co tu duzo mowic, dobry film.